10 kosmetycznych "perełek" z apteki poniżej 15zł

Zwykła tubka zamiast eleganckiego słoiczka? Cena 5zł zamiast 50? Skład bezpieczniejszy i działanie o niebo lepsze. Oto lista mało popularnych, a bardzo skutecznych kosmetyków z apteki, za które zapłacisz nie więcej niż 15 zł :)

Dermosan

Tłusty lub półtłusty. Dla skóry bardzo suchej i ściągniętej, wersja bogatsza będzie idealna. Zostawia na skórze przyjemny, choć tłusty film. Dlatego nie nadaje się pod makijaż. Świetnie sprawdza się za to w roli kremu na noc, zwłaszcza zimą. Witaminy A i E dbają o prawidłowy rozwój naskórka i zapobiegają jego nadmiernemu rogowaceniu. Cena 9-10zł.



Maść z witaminą A

Must have w każdej kosmetyczce! :) Do stosowania na skórę w stanach odwodnienia i suchości. Idealna w przypadku podrażnień, otarć lub łuszczenia się naskórka.Znakomita na przesuszone dłonie, szorstkie łokcie czy popękane pięty.Działa regenerująco po oparzeniach i odmrożeniach. Cena ok. 3zł.



Żel do mycia Biały Jeleń

Hipoalergiczny żel do mycia twarzy z aloesem i ogórkiem przeznaczony jest do oczyszczania skóry normalnej i mieszanej. Delikatnie usuwa makijaż i zanieczyszczenia oraz zapobiega rozwojowi bakterii. W efekcie skóra oczyszczona, odświeżona i gładka. Zawiera: ksylitol, laktitol,ekstrakty z aloesu i ogórka, alantoinę oraz pantenol. Cena ok. 6-7zł.
 Witamina C w kroplach

Pierwotne zastosowanie kropli to doustna suplementacja witaminy C.Ta buteleczka jednak kryje w sobie również najprawdziwsze serum antyoksydacyjne. (wspominałam już o tym tutaj) Działa odmładzająco,doskonale nawilża, rozświetla, a co najważniejsze walczy z upływem czasu :) Cena ok. 7zł.



Maść arnikowa

Substancją czynną jest ekstrakt z kwiatostanu arniki łąkowej. Maść uszczelnia naczynia krwionośne, działa też przeciwbólowo. Idealna w leczeniu krwiaków, stanów zapalnych, stłuczeń (siniaków), skręceniach (z obrzękiem pourazowym), objawowo po ukąszeniach owadów oraz w dolegliwościach reumatycznych. Cena ok. 10zł.



Maść tranowa

Niestety tu zapach konkretnie nie zachwyca, nie dziwmy się. W składzie jest naturalny tran, który jest naturalnym źródłem kwasów omega-3 witaminy D, A i E. Oprócz zapachu same zalety. Na skórę poparzoną słońcem i rumień idealna, mocno regeneruje, odżywia, nawilża i wygładza. Cena 2-3zł.



Olejek rycynowy

Pierwotne zastosowanie olejku dotyczy problemów trawiennych. Jest całkowicie naturalny, bogaty w kwasy tłuszczowe, witaminę E oraz inne substancje odżywcze. Można go dodawać do szamponu lub odżywki; wzmacnia i nawilża włosy. Warto też używać go w formie serum wcierając w skórki paznokci. 

Olejek pozytywnie wpływa na brwi i rzęsy: przyśpiesza porost, wzmacnia, a także pogłębia kolor. Najlepiej nakładać go codziennie na noc, używając patyczka kosmetycznego. Cena 3-4zł.



NA NIEDOSKONAŁOŚCI

Benzacne

Substancją czynną leku jest nadtlenek benzoilu w stężeniu 5% lub 10%. Na pierwszy kontakt z produktem lub do codziennego stosowania należy wybrać ten słabszy.Prosty w działaniu i bardzo skuteczny lek na trądzik. Idealny na niespodziewane wypryski. Wysusza je i szybko likwiduje. Cena 9-11zł.

Tormentiol

Prawdziwa petarda na duże trudne wypryski.Beżowa maść na bazie ichtiolu, cynku, kwasu bornego i wyciągu z pięciornika. Świetnie sprawdza się w konkretnych stanach ropnych, przyspiesza gojenie oraz działa ściągająco. Tylko do stosowania punktowego. Osoby ze skórą wrażliwą i suchą powinny go unikać, może bardzo podrażnić. Cena 9-10zł.



Pasta cynkowa

Jest mniej agresywna, niż wyżej wymienione produkty. Sprawdzi się u osób z suchą i bardzo wrażliwą skórą. Substancją czynną preparatu jest tlenek cynku, wykazujący właściwości ściągające i wysuszające. 

Pasta sprawdzi się w leczeniu stanów zapalnych skóry,wypryskach i liszajach. Przyda się też gdy przed imprezą wyskoczy Wam opryszczka. Efekty widać już kolejnego dnia. Cena 2-3zł.



Moje wyżej wymienione perełki z apteki jeszcze nigdy mnie nie zawiodły, a wracam do nich od wielu lat ze świetnym skutkiem. Mam nadzieję , że i u Was "zdadzą egzamin" na 5-tkę ;)

Sylwia Tomaszewska
mgr kosmetologii

Czytaj więcej »

Magia minerałów od Annabelle Minerals

Hej! 🙂

Każda z nas zdaje sobie sprawę, że codzienne nakładanie grubych warstw makijażu nie jest korzystne dla naszej skóry. Przede wszystkim tragiczny wpływ na jej kondycję mają kosmetyki naszpikowane chemią, które ją zapychają i blokują dopływ powietrza.

Dlatego powinnyśmy ograniczyć stosowanie preparatów z długim składem do minimum i dać naszym cerom "odetchnąć". Ale do rzeczy :)

Dziś będzie o podkładach Annabelle Minerals.



W swoim składzie zawierają 100% czystych minerałów, nie zatykają porów i nie powodują powstawania zaskórników.

Nie posiadają talku, parabenów, silikonów ani olei mineralnych.

Kosmetyki AM składają się bowiem wyłącznie z 5 składników:

• Mica (mika) - rozświetla, zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek oraz dodaje blasku ziemistej skórze.

• Titanium Dioxide (dwutlenek tytanu) sprawia, że podkłady mineralne zapewniają lepsze krycie niedoskonałości. Biel tytanowa to także naturalny filtr przeciwsłoneczny. 

• Zinc Oxide (tlenek cynku) nadaje skórze matowe wykończenie, działa bakteriobójczo i antyseptycznie. Pomaga w leczeniu zmian trądzikowych oraz ukojeniu skóry. 

• Iron Oxide (tlenki żelaza) – ich zastosowanie nadaje odpowiedni kolor kosmetykom mineralnym. 

• Ultramarines naturalnie występujący minerał, pigment stosowany w różnego rodzaju kosmetykach kolorowych.

Podkład mineralny Annabelle Minerals jest idealny dla każdego rodzaju skóry, szczególnie polecany osobom o tłustej czy trądzikowej,ze względu na wyżej wymieniony Zinc Oxide działający przeciwbakteryjnie i łagodząco.

Zacznijmy od doboru odpowiedniego koloru,czyli odwiecznego problemu każdej z nas :) Annabelle Minerals na swojej stronie internetowej w sposób bardzo przejrzysty przedstawia odcienie,którą posiada w swojej ofercie.

Występują trzy formuły podkładów:

• rozświetlająca (22 odcienie)
• matująca (22 odcienie)
• kryjąca (również 22 odcienie)

AM oferuje cztery gamy kolorystyczne:

Natural, Beige i Golden (w każdej gamie 6 poziomów): Cream, Fairest, Fair, Light, Medium i Dark).

Sunny (4 poziomy jasności: Cream, Fair, Fairest, Light).

Jest z czego wybierać :)


Jeśli macie problem z wyborem odpowiedniego dla Was odcienia, świetnym pomysłem jest zamówić próbki w cenie 8,90zł. Ja właśnie tak zrobiłam i uważam, że była to bardzo dobra decyzja, ze względu na to, że w świetle dziennym wypróbowałam te nad którymi się zastanawiałam.

Ewentualnie pozostaje jeszcze napisanie maila z pytaniem jaki odcień powinnyśmy wybrać, gdy używamy przykładowo podkładu Revlon 180, kontakt mailowy z firmą jest bardzo szybki i pomocny.

 

Podkłady mają nowoczesne, ciemne opakowanie z wewnętrznym sitkiem typu twist. Wystarczy jedno, przesuniecie wieczka by otworzyć lub zamknąć opakowanie i nie dopuścić do niekontrolowanego rozsypania się kosmetyku.



Do nakładania minerałów najlepiej wybrać pędzel typu flat top lub kabuki. AM również mają je w sprzedaży w cenie (32,90 zł),ale oczywiście mogą być innej firmy.Możemy też aplikować kosmetyk Beauty blenderem.

Flat topem uzyskamy lepsze krycie, ze względu na to, że jego włosie jest gęste i zbite(na zdjęciu powyżej). Kabuki posiada szerzej rozstawione włoski i zaokrąglony kształt, uzyskany wtedy delikatny efekt.
Podkład mineralny możemy nakładać także na mokro: pędzlem spryskanym wodą termalną lub zwilżonym Beauty blenderem.

Osiągniemy wtedy większe krycie. Jest to świetne rozwiązanie dla osób borykających się z suchymi skórkami.

Ja nakładam podkład na sucho flat topem.
Najważniejsze aby aplikować minerały na całkowicie suchą skórę. Nie oznacza to, że wcześniej nie możemy nałożyć kremu,wręcz przeciwnie, jest to wskazane. Musimy jednak odczekać, aby na skórze nie było lepkiego filmu, w przeciwnym wypadku kosmetyk może zostać nie równo nałożony tworząc plamy.
Dostępność online http://www.annabelleminerals.pl/ lub stacjonarnie w Warszawie.

Cena podkładu zależy od pojemności to: 4g/34,90zł i 10g/59,90.
 

Ja posiadam mniejszą pojemność i muszę przyznać, że jest bardzo wydajna i nie widzę potrzeby zamawiania tej większej.Dodatkowo za 5,90zł zamówiłam słoiczek do przesypania części podkładu, aby nie nosić całego na co dzień w torebce ;)

W swojej ofercie AM posiada również korektory, róże, cienie i cienie do powiek- oczywiście wszystko mineralne :) W ostatnim zamówieniu pokusiłam się o próbki korektorów, od dawna miałam ochotę je wypróbować.Próbkę różu dostałam w gratisie.

Mam nadzieję, że moje rady okażą się dla Was przydatne :)

Sylwia Tomaszewska
mgr kosmetologii

Czytaj więcej »

Wasza Wysokość: Witamina C

Witamina C bezdyskusyjnie króluje w kosmetologii. Powszechnie nazywana „witaminą młodości", pozwala na zachowanie zdrowej, lśniącej, gładkiej i jędrnej skóry.

Dlatego nie wyobrażam sobie nie napisania o niej przynajmniej jednego posta :) Zwłaszcza, że towarzyszy mi w mojej codziennej pielęgnacji.

Zacznijmy od jej właściwości:

- hamuje produkcje melaniny, przez co rozjaśnia skórę,

- wspomaga usuwanie przebarwień. Jest silnym przeciwutleniaczem, zwalcza wolne rodniki i inne niekorzystne skutki promieniowania UV.

- uszczelnia naczynia krwionośne, zwiększa elastyczność ścian naczynek włosowatych,

- poprawia mikrocyrkulację i zmniejsza zaczerwienienia skóry (bye bye! rumieńce :)

- działa łagodząco, przeciwzapalnie, wspomaga gojenie uszkodzeń skóry i regenerację naskórka,

- stymuluje syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego,

-sprzyja syntezie ceramidów skóry, przez co wzmacnia barierę lipidową naskórka, odpowiedzialną za nawilżenie skóry,

- edukuje wytwarzanie łoju, zapobiega utlenianiu się sebum na powierzchni skóry,

- pomaga w eliminowaniu wyprysków,

- wspomaga ochronę anty-UV i stanowi doskonałe uzupełnienie preparatów ochronnych z filtrami.


Należy przy tym pamiętać, że ilość witaminy C w skórze drastycznie spada pod wpływem promieniowania UV. ( ważna informacja na temat stosowania,poniżej).

Wzmacnia odporność skóry, która ulega zmniejszeniu pod wpływem promieniowania UVB.





Wzór strukturalny

Moim zdaniem najlepiej jest stosować serum z 15% stężeniem witaminy C, rano, pod krem z filtrem. Taki sposób aplikacji wzmacnia ochronę przeciwsłoneczną filtrów i wzmacnia odporność skóry.

Oczywiście nie ma przeciwwskazań, aby używać witaminę C na noc, jednak ze względu na jej zdolność tłumienia promieniowania UV znacznie więcej korzyści uzyskamy stosując ją rano.

Ważne jest, aby odczekać minimum 10 minut po nałożeniu preparatu z witaminą C zanim użyjemy kolejnego kosmetyku, by uniknąć ryzyka, że zetrzemy go aplikując kolejny kosmetyk. Po użyciu serum możemy czuć delikatne pieczenie.

U osób o cerze wrażliwej czysta witamina C może wywoływać podrażnienia uniemożliwiające jej stosowanie. Wtedy z pomocą mogą przyjść pochodne witaminy C: lipofilne, jak i rozpuszczalne w wodzie MAP i SAP.

Witamina C jest bardzo niestabilna, jest związkiem w postaci kryształów, rozpuszczalna w wodzie o pH 4,2. Jest bardzo wrażliwa na światło ( utlenia się) i temperaturę ( rozkłada się i traci właściwości). Dlatego ważne jest jest jej przechowywanie i w miarę szybkie zużycie danego kosmetyku.


Teraz czas na przykłady kosmetyków zawierających witaminę C, które znam i które mogę polecić. Pamiętajcie, że to moja indywidualna ocena produktów, każda skóra może inaczej zareagować na dany kosmetyk.

Serum:

• LIQ CC Serum Light 15% Vitamin C Boost (mój ulubieniec)

• Biochemia Urody Serum antyoksydacyjne flavo+C15EF

• Domowe serium: KLIK Juvit C – potrzebujemy krople doustne dla dzieci i witaminę E w kapsułkach.

Najprostszy przepis to kilka kropli Juvit C + kapsułki wit E. Pamiętając o przechowywaniu: ciemny, szklany pojemniczek w lodówce lub suchym miejscu.

Kremy:

• Dottore C-Flush Cream Rich
• La Roche-Posay, Active C/ Redermic C
• Ziaja Med,Kuracja Dermatologiczna z Witaminą C
• Bandi Krem z witaminą C SPF 20.

Najpopularniejsze zabiegi, z wykorzystaniem witaminy C:

• kuracja witaminowa,
• exfoliacja kwasem cytrynowym,
• mezoterapia igłowa/mikroigłowa,
• zabiegi rozjaśniające cienie pod oczami.

Podsumowując kosmetyki z witaminą C potrafią odmienić wygląd naszej skóry, nadać jej rozświetlenia,nawilżenia, spłycić drobne zmarszczki, rozjaśnić przebarwienia czy uszczelnić naczynia krwionośne. Jak najbardziej substancja godna dużej uwagi, bez względu na płeć, wiek czy problem skórny :)


Sylwia Tomaszewska
mgr kosmetologii

Czytaj więcej »