15:09

Peeling kawitacyjny. Czy rzeczywiście jest taki rewelacyjny?

Peeling kawitacyjny. Czy rzeczywiście jest taki rewelacyjny?
Witajcie 🙂

Dzisiaj będzie o bardzo popularnym zabiegu jakim jest peeling kawitacyjny, często zwany w skrócie kawitacją, a przez pacjentów opisywany „ taka metalowa zimna blaszka” ;)

Ze względu na częste pytania czy jest to zabieg warty skorzystania to postaram się w dzisiejszym poście rozwiać Wasze wątpliwości zwłaszcza, że należy on do grupy zabiegów dostępnych na każdą kieszeń.

Dowiecie się na czym polega, jak wygląda i czy możemy się spodziewać po nich zadowalających efektów.



Jak wygląda zabieg?

Standardowo najpierw demakijaż oraz analiza skóry. Kolejnym działaniem jest zwilżenie skóry.
Specjalną szpatułkę wytwarzającą fale ultradźwiękowe prowadzi się po skórze poddanej zabiegowi.

Fala ultradźwiękowa w obecności płynu (wody demineralizowanej, wody termalnej, soli fizjologicznej lub specjalnego toniku czy hydrolatu) tworzy pęcherzyki, które pod wpływem podwyższonego ciśnienia, ciepła i drgań powiększają się i gwałtownie pękają co powoduje oczyszczanie skóry z zalegającej warstwy zrogowaciałego naskórka, wydzielin gruczołów łojowych i toksyn.

Po wykonaniu peelingu kawitacyjnego nakładane jest serum/maska/krem.

Ja osobiście uważam, ten zabieg najlepiej się sprawdza jako przygotowanie skóry do dalszych zabiegów (skóra wtedy jest odpowiednio oczyszczona, wygładzona i przygotowana na wchłanianie substancji odżywczych).
 Po kawitacji świetnie jest wykonać sonoforezę, peeling chemiczny KLIK, mezoterapię mikroigłową czy oczyszczanie manualne.

Działania zabiegu:

  • oczyszcza skórę twarzy, szyi i dekoltu,
  • uwalnia pory z nadmiaru sebum i toksyn
  • regeneruje skórę i rozluźnia mięśnie mimiczne,
  • przyspiesza mikro-krążenie i stymuluje metabolizm komórek,
  • pomaga w leczeniu trądziku,
  • wzmaga produkcję kolagenu i elastyny,
  • pozostawia odświeżoną i zregenerowaną skórę.

Przeciwwskazania do peelingu kawitacyjnego:
  • ciąża,
  • epilepsja,
  • problemy z sercem (rozrusznik!),
  • niewydolność krążenia,
  • metalowe części; implanty,
  • zakażenia wirusowe (opryszczka) oraz bakteryjne,
  •  osteoporoza,
  • nowotwory,
  • stany zapalne,
  • zakrzepowe zapalenie żył,
  • stany gorączkowe.

Jak często wykonywać zabieg?

Zabieg można wykonać co 7-10 dni przez okres kilku tygodni w zależności od rodzaju i problemu skóry. Aby utrzymać otrzymane te już efekty po kuracji należy wykonywać przynajmniej raz w miesiącu. Świetnie sprawdzi się jako zabieg przez wielkim wyjściem (ślubem czy imprezą).

Ile kosztuje?

Cena jednorazowego zabiegu na twarz to 30 zł - 100 zł. Wersja rozszerzona uwzględniająca inne partie ciała lub dodatki będzie kosztować od 100 zł .


 
Dla kogo?

Zabieg ten sprawdza się szczególnie u osób ze skórą normalną, wrażliwą, skłonną do podrażnień i popękanych naczynek, nie mogących korzystać z mocniejszych złuszczeń (np. mikrodermabrazji).
Idealny dla kobiet jak i mężczyzn.

Polecany także osobom walczącym z trądzikiem pospolitym oraz różowatym. (NIE! W przypadku stanów ropnych).

Jest pomocny dla cery mieszane czy tłustej; zmniejsza wydzielanie sebum. Odnośnie przebarwień oraz zmarszczek, zauważymy efekty minimalne.

Peeling kawitacyjny czy mikrodermabrazja?

Po zabiegu p.k nie występuje podrażnienie lub bardzo bardzo minimalne. 
 
Mikrodermabrazja KLIK złuszcza skórę intensywniej, stąd po zabiegu możemy się spodziewać zaczerwienienia.

Zabiegi te różni także cena - peeling jest zabiegiem tańszym lecz w przypadku długotrwałej terapii cena sumująca koszty obu zabiegów jest podoba.


Pora roku: kawitację możemy wykonywać cały rok (pamiętając o SPF), mikrodermabrazję tylko w okresie jesienno-zimowym.
Na pytanie peeling kawitacyjny czy mikrodermabrazja musicie więc odpowiedzieć sobie indywidualnie biorąc pod uwagę rodzaj i stan cery, występowanie lub nie przeciwwskazań.

Jeśli w Waszym przypadku mogą być wykonane oba zabiegi to ja osobiście wybrałabym mikrodermabrazję ze względu na intensywność.

A Wy co sądzicie o peelingu? Wolicie peeling kawitacyjny czy mikrodermabrazję?

Sylwia Tomaszewska
mgr kosmetologii

12:15

Srebro koloidalne- remedium na wiele problemów skórnych i nie tylko

Srebro koloidalne- remedium na wiele problemów skórnych i nie tylko
Witajcie w lutym

Kojarzycie srebro koloidalne? O tej pielęgnacyjnej perełce napiszę dzisiaj. W moim odczuciu dorównuje najlepszym hydrolatom czy tonikom, a w wielu wypadkach działa o wiele korzystniej.

Często nazywane jest „Antybiotykiem natury”; to bardzo silnie działający środek odkażający i przeciwbakteryjny; zabija bakterie, wirusy, grzyby oraz pleśń.


Srebro koloidalne często stosowane jest zewnętrznie, jak i wewnętrznie. Preparaty ze srebrem koloidalnym zwalczają między infekcje wirusowe, grzybicze, bakteryjne czy problemy okulistyczne. Ja natomiast w poście skupię się tylko na zastosowaniu zewnętrznym, gdyż to jest w pełni bezpieczne i sprawdzone przeze mnie.

Dlaczego działanie srebra jest tak wszechstronne?

Dzięki wyszukiwaniu znajdujących się na skórze zarazków, srebro koloidalne zaczyna je do siebie przyciągać i niszczyć enzymy, które stanowią jedyne pożywienie szkodliwych drobnoustrojów. Inne bakterie i wirusy znajdujące się na powierzchni naszej skóry dzięki srebru koloidalnemu poddają się utlenianiu. Dzięki takim właściwościom srebro doskonale nadaje się nie tylko do ochrony twarzy przed zakażeniem bakteryjnym, ale też do odkażania skaleczonej i podrażnionej skóry.



Najczęstsze zastosowania srebra koloidalnego:


- zmniejszenia przetłuszczania się skóry i regulację pracy gruczołów łojowych,

- odkażanie wszelkich uszkodzeń skóry (skaleczenia, zadrapania oraz oparzenia),

- łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia skóry (np. po depilacji),

-łagodzi naczynka i rumień, 

- pomaga w walce z trądzikiem różowatym,

- możemy nim dezynfekować dłonie oraz przykładowo odkażać sprzęt sportowy na siłowni, wnętrze butów czy ubikację publiczną, 

- łagodzi AZS oraz łuszczycę, 

- delikatnie matuje i odświeża skórę, 

- pielęgnuje i pomaga zachować właściwą kondycję skóry normalnej,


- idealna wcierka przy łupieżu, niedoskonałościach skóry głowy oraz mocnym łojotoku, 

- łagodzi miejsca ukąszeń owadów,

 - dodatek to płukania tkanin, (srebro hamuje rozwój mikrobów w naszych ubraniach).

Dla kogo?

Do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry.
Warto jednak pamiętać, że nie mogą go stosować osoby uczulone na srebro. 
Jeśli mamy co do tego wątpliwości, należy wykonać  test alergiczny; na przedramię nakładamy kilka kropli srebra. Obserwujemy dokładnie skórę, w przypadku uczulenia po pewnym czasie powinna wystąpić reakcja alergiczna.

Stosowanie

Srebro koloidalne stosujemy tak samo jak tonik czy hydrolat, omijając okolice oczu. Najlepiej stosować rano i wieczorem
, natomiast osoby walczące z trądzikiem, mogą je stosować  nawet 4 razy dziennie (dokładnie przemywając te rejony, na których pojawia się najwięcej zmian). Możemy je także stosować w formie okładów.
  

Srebro koloidalne jest bezwonne i czyste chemicznie, co oznacza, że nie powoduje podrażnień skóry jest więc idealną alternatywą dla skór wrażliwych czy alergików, u których preparaty na trądzik i maści na ukąszenia owadów mogą wywołać dodatkową reakcję alergiczną.

Wady


Butelka jest duża, pękata i  z ciemnego szkła. Otwór przez który wydobywa się produkt jest mało praktyczny w codziennym stosowaniu, więc najlepiej jak przelejemy sobie go do innego bardziej poręcznej ciemnej buteleczki. 


Gdzie kupić?

Srebro koloidalne kupimy w aptekach lub sklepach zielarskich o rożnych pojemnościach od 150ml do 500ml. Ceny wahają się od 20-40zł.

Jeśli chcecie poczytać więcej o srebrze to polecam Wam książkę:
„Srebro koloidalne jako lek"z najnowszymi badaniami i opisem pozytywnego wpływu srebra koloidalnego na 80 chorób. KLIK

Stosowałyście/stosowaliście srebro koloidalne albo kosmetyki zawierające ten składnik, a może pierwszy raz przeczytałyście o nim u mnie na blogu? Dajcie znać koniecznie ☺


PS 14 stycznia minął 1 rok bloga! Aż ciężko mi uwierzyć, że tak szybko zleciał :) Dziękuję za każdą wiadomość/komentarz czy symbolicznego lajka, który wspiera mnie w rozwijaniu mojego kawałku internetowej przestrzeni. Dziękuję! 💗   

 Sylwia Tomaszewska
mgr kosmetologii
Copyright © 2016 Laboratorium kosmetologa , Blogger