Niedzielne dzień dobry 🙂
Dziś na warsztat wrzucam kolejny post w stylu : „Zrób to sam”. Jeśli komuś umknął ostatni Diy to wrzuciłam Wam przepis na odżywczy tonik witaminowy oraz wzmacniająca płukanka do włosów: KLIK.
Dziś pokażę Wam jak wykonać naturalne 4- składnikowe masło kakaowe.
Idealnie sprawdzi się szczególnie w przypadku cery suchej, bardzo suchej, wrażliwej, atopowej oraz z egzemą. Możemy je stosować do twarzy, jako masełko do ust, balsam do ciała, stóp oraz dłoni.
Chroni, regeneruje i mocno natłuszcza. Masło świetnie nadaje się na chłodniejsze dni, ponieważ nie ma w swoim składzie wody.
Kolejną zaletą jest jego wydajność, wystarczy nabrać z pojemniczka bardzo małą ilość masła aby nawilżyć dużą partię ciała. Jest twardym masłem, ale dzięki dodatkowi innych olejów idealnie rozpuszcza się na skórze.
Termin ważności jest zdeterminowany przez daty ważności poszczególnych produktów. Pamiętajcie, że możecie modyfikować ten przepis dodając substancje samoopalające czy olejki zapachowe.
Ja z mojej aktualnej perspektywy mogę Wam napomknąć, że idealnie sprawdza się w tak zwanym dwu-paku ;) – stosując masełko do ciała zapobiegamy powstawaniu rozstępów.
W szczególności w czasie ciąży oraz karmienia piersią dokładnie analizujemy składy preparatów, które używamy, gdyż istnieją całe listy substancji, których należy unikać ze względu na działanie potencjalnie szkodliwe dla płodu, niemowlęcia oraz przebiegu ciąży. I tu bohater dzisiejszego wpisu zdaję egzamin na 5-tkę, sami zerknijcie.
Receptura dla 100 g:
Dziś na warsztat wrzucam kolejny post w stylu : „Zrób to sam”. Jeśli komuś umknął ostatni Diy to wrzuciłam Wam przepis na odżywczy tonik witaminowy oraz wzmacniająca płukanka do włosów: KLIK.
Dziś pokażę Wam jak wykonać naturalne 4- składnikowe masło kakaowe.
Idealnie sprawdzi się szczególnie w przypadku cery suchej, bardzo suchej, wrażliwej, atopowej oraz z egzemą. Możemy je stosować do twarzy, jako masełko do ust, balsam do ciała, stóp oraz dłoni.
Chroni, regeneruje i mocno natłuszcza. Masło świetnie nadaje się na chłodniejsze dni, ponieważ nie ma w swoim składzie wody.
Kolejną zaletą jest jego wydajność, wystarczy nabrać z pojemniczka bardzo małą ilość masła aby nawilżyć dużą partię ciała. Jest twardym masłem, ale dzięki dodatkowi innych olejów idealnie rozpuszcza się na skórze.
Termin ważności jest zdeterminowany przez daty ważności poszczególnych produktów. Pamiętajcie, że możecie modyfikować ten przepis dodając substancje samoopalające czy olejki zapachowe.
Ja z mojej aktualnej perspektywy mogę Wam napomknąć, że idealnie sprawdza się w tak zwanym dwu-paku ;) – stosując masełko do ciała zapobiegamy powstawaniu rozstępów.
W szczególności w czasie ciąży oraz karmienia piersią dokładnie analizujemy składy preparatów, które używamy, gdyż istnieją całe listy substancji, których należy unikać ze względu na działanie potencjalnie szkodliwe dla płodu, niemowlęcia oraz przebiegu ciąży. I tu bohater dzisiejszego wpisu zdaję egzamin na 5-tkę, sami zerknijcie.
Receptura dla 100 g:
- 38 g (około 42 ml) masło kakaowe organiczne
- 18 g (około 20 ml) masło Shea
- 26 g (około 28 ml) olej makadamia naturalny
- 18 g (około 20 ml) olej ze słodkich migdałów
Wykonanie:
1. Do naczynia, np. zlewki odmierzamy wszystkie składniki.
2. Do garnka wlewamy niewielką ilość wody( około 2 cm - 3 cm) i podgrzewamy go na kuchence.
3. Zlewkę umieszczamy w kąpieli wodnej i podgrzewamy aż do rozpuszczenia wszystkich składników.
4.Wyjmujemy uważając, aby się nie poparzyć.
5. Lekko ciepłe, płynne masełko przelewamy do opakowań i czekamy kilka godzin aż stężeje. Gotowe 🙂
Wszystkie składniki zamówiłam na stronie : www.kremowo.pl KLIK
Pozdrawiam Was ciepło!
Sylwia Tomaszewska
mgr kosmetologii
kolejny fajny post;) lubię to!
OdpowiedzUsuńjak zwykle pełna klasa:) zdjęcia na prawdę "robią robotę". Chcę się to czytać i oglądać. Świetny blog - wierna czytelniczka <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńlubię własnoręcznie robione kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na zrobienie czegoś samemu, ale raczej nie skorzystam, rzadko używam takich rzeczy;)
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób. Chętnie pobawię się w domu w takie diy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne przepisy :)
OdpowiedzUsuńPrzepis bardzo ciekawy tylko wolałbym masło shea rafinowane zastąpić jakimś innym masłem.
OdpowiedzUsuńMozna 😊 Tarzeba tylko pamiętać, że niektóre masła tracą swoje właściwości pod wpływem podgrzania 😊
UsuńMozna 😊 Tarzeba tylko pamiętać, że niektóre masła tracą swoje właściwości pod wpływem podgrzania 😊
UsuńŚwietny i zachęcający do zrobienia przepis ! Wygląda na prawdę ładnie ;)
OdpowiedzUsuńSuper przepis DIY nigdy nie robiłam domowych kremikow :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :D Chętnie skorzystam z takiego masełka :)
OdpowiedzUsuńFajne jest takie DIY :)
OdpowiedzUsuńZawsze miałam ochotę na takie kosmetyczne DIY, niestety czas i kupowanie tych wszystkich składników... To masełko za to chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Na pewno z nich skorzystam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post 😘
http://www.stylishmegg.pl/2018/03/karmelowy-trench-i-winylowe-spodnie.html?m=1
Cudowny przepis <3
OdpowiedzUsuń