15:16

Kwas szikimowy

Witajcie☺️


Dzisiaj na warsztat weźmiemy kwas szikimowy, nie jest on jeszcze tak popularny jak migdałowy czy glikolowy, chociaż myślę, że niedługo się to zmieni. 

Osoby mające kontakt z przemysłem farmaceutycznym kojarzą go zapewne jako jako półprodukt do uzyskania związków przeciwwirusowych oraz jako środek przeciwzapalny. 

Moją sympatię zyskał w większym stopniu, gdy pomógł mi się szybko i skutecznie uporać z melasmą po urodzeniu syna.



Kwas szikimowy swoją nazwę zawdzięcza roślinie, w której występuje w warunkach naturalnych.

Shikimi to japońska nazwa anyżku gwiaździstego – przyprawy, którą kojarzycie z zimowych wypieków czy przygotowywania grzańca.😊 

 Kwas szikimowy jest organicznym związkiem chemicznym, należącym do grupy hydroksykwasów karboksylowych.


 Posiada doskonałe właściwości złuszczające, nie wywołując przy tym podrażnień:


- hamuje aktywność tyrozynazy, wykazuje bardzo dobre właściwości wybielające skórę, bye bye przebarwienia!

- jako aktywny antyoksydant, chroni skórę przed  starzeniem; zwiększa  nawilżenie, elastyczność  i ujędrnienie skóry, 
- silnie działa antybakteryjne i przeciwtrądzikowo, 
skutecznie hamuje rozwój Propionibacterium acnes, bakterii odpowiedzialnych za zmiany trądzikowe,
-reguluje wydzielanie serum i odblokowanie gruczołów łojowych.


Na czym polega zabieg i jak wygląda skóra po nim?

Na wcześniej przygotowaną skórę nakładany jest dobrany jest kwas, możemy czuć lekkie pieczenie, mrowienie, a czasami nic. Tu również nie ma zasady. I nie ma wpływu na efektywność zabiegu. 

Po zabiegu kwas neutralizowany jest specjalnym preparatem, kolejno nakładane jest serum/maska/krem łagodzący. Tu występują już różne modyfikacje.

Bezpośrednio po zabiegu obszar objęty zabiegiem może być zaczerwieniony. Możemy także odczuwać zdrętwienie oraz duże napięcie skóry, również kilka godzin po zabiegu możemy odczuwać ciepło, wtedy należy przemyć skórę chłodną wodą i nałożyć krem łagodzący.




Jak pielęgnować skórę po zabiegu?

Ważna jest oczywiście pielęgnacja po zabiegowa; tu sprawdzą się kremy regenerujące. Całkowicie zakazane jest korzystanie z solarium i innych kąpieli słonecznych. Basen, sauny i kriokomory też sobie odpuśćmy.

Obowiązkowe jest stosowanie kremów z filtrem SPF50 (pamiętajmy, że krem zaaplikowany np. przed pracą o godzinie 7 rano nie działa przez cały dzień z równą skutecznością. W czasie kuracji nie używamy, kremów z antybiotykami, produktów zawierających alkohol oraz nie robimy peelingów, które mogą dodatkowo podrażniać.
 


Przeciwwskazania: 


  • stany zapalne, zakaźne i alergiczne skóry,
  • ciąża i okres laktacji,
  • przebyte w ostatnim czasie zabiegi chirurgiczne,
  • terapie światłem,
  • skóra po depilacji,
  • nadwrażliwość na kwasy,
  •  leczenie retinoidami i antybiotykami.

Częstotliwość:   


Najlepsze efekty uzyskuje się po przeprowadzeniu pełnej serii zabiegów  4-6 wizyt w odstępach około 10/14 dni. Oczywiście przy zaawansowanym problemie, np z depigmentacją ilość i częstotliwość wykonywanych zabiegów jest indywidualnie dobierana do potrzeb skóry.

  Warto podkreślić, że kwas szikimowy nie powoduje efektu łuszczenia 🙂

A Wy znaliście ten kwas? Czy może to dla Was nowość? 😀

Sylwia Tomaszewska
mgr kosmetologii


8 komentarzy:

  1. w moim gabinecie nie ma tego kwasu, a słyszałam, że jest na prawdę dobry i co może być jego największą zaletą nie łuszczymy się po nim.

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo nowy poscik na blogu..w sumie chwile nie było...ale ja wszystko rozumiem jak ma się dzidziusia..;)) ps.na bieżąco sledzilam wszystkie posty na Facebook

    OdpowiedzUsuń
  3. cieszę się, że na tym blogu można dowiedzieć się, aż tylu nowości;)

    OdpowiedzUsuń
  4. super post, oby więcej takich nowości. Pani Sylwio tęsknimy za Panią i pozdrawiamy Wojtusia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. To dla mnie nowość, nie wiedziałam wcześniej o tym kwasie :) Dziękuję za garść przydatnej wiedzy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem w trakcie kuracji kwasem glikolowym, ale kwas szikimowy mocno mnie zaciekawił. Będę o nim pamiętać w kolejnym zimowym sezonie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A tego kwasu jeszcze nie znałam. 😊

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Laboratorium kosmetologa , Blogger