Witam Cię w świątecznym klimacie! :)
W ramach przerwy między świątecznymi przygotowaniami naskrobię Wam szybki post – oczekiwany przez dużą rzeszę czytelników. Poruszę uciążliwy temat nieszczęsnych worków pod oczami ;)

Temat skomplikowany, ale damy radę ;) Zacznę od wprowadzenia Was jako to jest, że powstają.
Nasza skóra ma 3 rodzaje zasobów wody: statyczne, dynamiczne i transepidermalne.
Worki pod oczami świadczą o niedoskonałości drugiego z wymienionych zasobów.
Właśnie tam przemiana materii nie dokonuje się z należytą prędkością.
Wilgoć jest dostarczana, ale nie usuwana, a co idzie za tym nasza skóra pod oczami staje się coraz bardziej cieńsza i pojawiają się na niej zmarszczki, albo odwrotnie skóra twardnieje i pojawiają się obrzęk; worki pod oczami.

Pierwszym krokiem do rozpoczęcia walki z tymi niedoskonałościami jest poznanie dokładnych przyczyn ich powstawania.
Skłonność tej przypadłości można odziedziczyć po rodzicach, często pojawia się też z wiekiem, gdy spada napięcie mięśnia okrężnego oka, przez co słabną również tkanki wokół niego.

Na worki pod oczami można też zapracować trybem życia zarywając noce, nie dbając o dietę, nadużywając papierosów i alkoholu. Mogą być również wywoływane przez alergie, schorzenia nerek, serca, tarczycy i naruszenie równowagi elektrolitowej we krwi i limfie.
Czasami worki powstają z powodu stałego skurczu mięśni oka – wtedy należy przebadać wzrok.
Jak zwalczyć worki pod oczami?
Jedynym skutecznym sposobem na te niedoskonałości jest efektywny sen. U większości z nas worki spowodowane są pulchną tkanką tłuszczową w okolicach oczu. Musimy wtedy zmienić swój jadłospis. Zrezygnujmy z soli, alkoholu i ograniczmy ilość płynów spożywanych na noc.

Dodatkowo wprowadźmy w swoją dietę szparagi, pietruszkę, ogórki, seler oraz białą kapustę. Warto pić sok z mniszka lekarskiego, sok z brzozy oraz zieloną herbatę.
Odnośnie środków do pielęgnacji wybieraj wzmacniające napięcie mięśniowe i elastyczność naczynek. Najlepiej gdy w swoim składzie mają: kofeinę, niacynamidu, wyciągi ze świetlika escyny, witaminy C i K, ekstrakt z czerwonych winogron, kasztanowiec zwyczajny, zieloną herbatę, miłorzębu japońskiego, pietruszki, bławatka czy arniki.

Po nałożeniu takiego kosmetyku dobrze jest go wmasować w sposób, który odblokowuje naczynka limfatyczne, pomagając w ten sposób usunąć nadmiar limfy.
Nie byłabym sobą gdybym nie podrzuciła Wam kilka domowych sposobów niwelujących worki pod oczami :)
Woreczki z herbatą
To najstarszy domowy sposób, który stosowały nasze mamy i babcie. Zaparzamy dwie torebki czarnej, mocnej herbaty, po 20 minutach odsączamy i chłodzimy, a następnie nakładamy na spuchnięte miejsca. Zawarte w herbacie substancje działają obkurczająco na skórę, przez co zmniejszają obrzęki. Torebki możemy też schłodzić w lodówce i wtedy nakładać na oczy. Z takim kompresem na oczach warto poleżeć nawet przez pół godziny.

Schłodzone w zamrażarce plastry ogórka bądź kostki lodu
Oczywiście owinięte w foliowe torebeczki lub bawełnianą ściereczkę.
Zwężają one naczynia limfatyczne, zmniejszając ilość zalegającego w nich płynu. Z takim kompresem trzeba poleżeć około 15 minut.
Chłodne łyżeczki
Działają na podobnej zasadzie, jak chłodny kompres; po schłodzeniu stalowych łyżeczek w lodówce umieszczamy je na oczach wygiętą stroną do dołu i leżymy tak około 15 minut.
Kostkami lodu lub łyżeczkami można też zrobić masaż okolic oczu, przykładając je do skóry i delikatnie uciskając nimi opuchnięte miejsca w kierunku od środka do zewnętrznych kącików.
Hydrożelowe płatki kolagenowe pod oczy/gotowe maski w płatach
Już po pierwszym użyciu widać efekty – delikatna skóra pod oczami jest wygładzona,a zmarszczki i przesuszenia zniwelowane. W celu osiągnięcia trwałych efektów odmłodzenia najlepiej używać płatki 2 razy w tygodniu, a maski maksymalnie 1x na tydzień.

Okłady z plastrów ziemniaka
Ziemniaki zawierają duże ilości potasu, który zmniejsza opuchliznę, a także skrobię, łagodzącą ewentualne stany zapalne. Ziemniaka trzeba obrać, umyć, odkroić dwa plastry o grubości mniej więcej pół centymetra każdy i położyć na dolnej powiece na 10 minut.
Dodatkowo napiszę Wam, że czytając wiele artykułów nt. zwalczania worków pod oczami kilkukrotnie natknęłam się na polecane … tu się zdziwicie kremy/ żele na hemoroidy czy żylaki. Proponowane są okłady z żelem np. Ginkor.
Należy na nieść go na gazę i zrobić z niego kompres trzymając 10 minut pod oczami. Sama osobiście nie wiem co o tym myśleć i nie wiem czy odważę się wypróbować ;)
Wracając na ziemię, muszę poruszyć jeszcze bardzo istotny temat przepukliny, które na pierwszy rzut oka wyglądają identycznie jak worki, ale je możemy pokonać wyłącznie zabiegiem chirurgicznym.
Stąd nasuwa się pytanie jak wygląda przepuklina? Już to tłumaczę. Jest to uwypuklanie fragmentu tkani tłuszczowej zaciśniętej miedzy włóknami mięśniowymi, właśnie z tego powodu gromadzi się tam płyn. Tu zalecam wizytę u specjalisty – nie gdybajcie sami :)
To by było na tyle czas wrócić do obowiązków:)
A ja korzystając z okazji życzę Wam słodkich, spokojnych, a przede wszystkim wesołych Świąt spędzonych w rodzinnym gronie oraz mokrego Dyngusa :)

Sylwia Tomaszewska
mgr kosmetologii
na ten post czekałam dzięki ��
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam w potrzebę :)
UsuńGdy jestem zmęczona to częstym widokiem są u mnie worki pod oczami, ale w sumie większy problem mam jednak z cieniami. Na szczęście te drugie łatwiej zatuszować korektorem pod oczy, a z workami niekiedy jest spory problem ;)
OdpowiedzUsuńO to prawa :) z cieniami tez trzeba walczyć ;)
UsuńJa mam worki prawie od zawsze...obecnie mam 33lata i wydaje mi się iż teraz są bardziej widoczne....ale to chyba przepukliny.. Wesolych swiat :)
OdpowiedzUsuńWesołych :)
Usuńooo nawet w Święta nowy post. super szacunek! dziękujemy i Wesołych Świąt ��
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
UsuńMi najbardziej z naturalnych sposobów pomagają okłady z herbaty, ale zabiera to troszkę czasu, więc nie mogę sobie codziennie pozwalać na taki zabieg ;)
OdpowiedzUsuńStosuję też serum - żel ze świetlikiem. Używam go codziennie wieczorem i jestem bardzo zadowolona z jego działania - nie wstaję już z sińcami pod oczami :) Dodatkowo używam również platy kolagenowe, kiedy długo siedzę przed komputerem i moje oczy są już bardzo zmęczone :)
Kompleksowa pielęgnacja u Ciebie :) mnie delikatnie świetlik podrażnia :/
Usuńale jesteś staranna, te zdjęcia takie ładne no i świetna wiedza bardzo fajnie przekazana czytelnikowi.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWitaj :) ten krem na hemoroidy naprawde sie sprawdza. Daję slowo, worki znikaja jak za uzyciem czarodziejskiej różdzki :) osoby, ktore maja problem muszą wyprobowac. Będą bardzo zadowolone :) Dla Ciebie i dla rodzinki rownież wesolych świat :) Madzia
OdpowiedzUsuńMoże się przekonam do spróbowania :) wesołych świąt 😊
UsuńWorki pod oczami to chyba zmora większości kobiet. Ciężko jest się ich pozbyć szczególnie jeśli ich przyczyną jest stres i permanentne przemęczenie. Świetnie zebrane metody walki z tym problemem. Muszę wypróbować Twoje sposoby :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) ale jak tu unikać stresu i przemęczenia ;)
Usuńale ciacho!!! post przeczytany, wiedza poglebiona, lecę do lodówki hihihihi
OdpowiedzUsuńZapraszam na ciastko ;)
UsuńZapraszam na ciastko ;)
Usuńmam :/ , uzywam ziol, kremow, okladow i jest lepiej ... No ale ja wlasnie ogolnie mam slabe krazenie, czesto tez oczy sa spuchniete :(. Od zawsze mam takie oczka :/, do tego robia mi sie wybroczyny na oczkach i czesto wszyscy mysla, ze jestem bardzo zmeczona ;)
OdpowiedzUsuńKrążenie główny winowajca :/
UsuńŚwietna i wyczerpująca notka. Ja na szczęście nie mam problemu z workami :)wesołych świąt pani Sylwio :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie :)
Usuńzadowolona jestes z tego z żelu z ziaji?
OdpowiedzUsuńRano sprawdza się ok, na wieczor jest za lekki.Ja trzymam go dodatkowo w lodówce :)
UsuńJa mam juz genetycznie,ale nie są w sumie jakoś duże bardzo. Przyzwyczaiłam się :))
OdpowiedzUsuńzdjęcia na blogu coraz ladniejsze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję staram się 😊
UsuńJa Z=zawsze mam worki jak za późno pójdę spać :) Muszę wypróbować Twoje sposoby :) Tylko nie wiem, czy z rana to dobry pomysł aby robić oklady z herbaty :D A i za dobrym kremem się muszę rozejrzeć :) Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa :)
OdpowiedzUsuńSen to podstawa ;) Dziękuję <3
UsuńJa stosowalam krem na żylaki i efekty cudowne :) pozdrawiam i także życze Tobie i calej rodzince wesołych świat :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się odważyć :)
UsuńZauważyłem ogromny rozwoj bloga. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńSłonecznych Świat spedzonych w rodzinnej atmosrferze i powodzenia w prowadzeniu bloga. Kolejnych wspanialych postow i wielu wiernych czytelników. Zyczy Danuta
OdpowiedzUsuńIdealny post dla mnie ��
OdpowiedzUsuńu mnie nie ma worków, ale za to są cienie ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba walczyć 😉
UsuńNa szczęście nie mam.problemów z workami pod oczami :-) Świetny, przydatny post!
OdpowiedzUsuńSzczesciara 😉😉
UsuńChciałabym tylko wtrącić, że są różne rodzaje worków pod oczami i nie na wszystkie działają wymienione sposoby. Worki powstają też z wiekiem z powodu opadania poduszeczek tłuszczu oraz naciągania tkanek i wtedy na nic się zimne łyżki zdadzą. Fajnie pisała o tym Azjatycki Cukier, warto przeczytać: http://azjatyckicukier.blogspot.com/2014/07/4-rozne-typy-workow-pod-oczami-tego-nie.html :)
OdpowiedzUsuńOczywiście,ze tak 😊 ja nie zaglebialam się w szczegóły charakteryzacji każdego z rodzaju worków 😊 a to,ze zimne łyżeczki nie pomogą jeśli mamy do czynienia z opadnieciwm poduszeczk to przeciez zrozumiałe ;)
Usuńoo nawet w Święta post.milusio
OdpowiedzUsuńZawsze się znajdzie krótka chwila na posta ;)
UsuńHerbata i plasterki ogórka najlepsze :D No i oczywiście świetlik/rumianek, gdy z oczami coś jest nie tak ;)
OdpowiedzUsuńo tak zgadza się :)
UsuńStrasznie przydatny blog prowadzisz! Dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałam. Moj mąż ma straszne wory pod oczami - z tym ze po kazdym śnie(dlugi czy krotki) worki sa duze.. stosuje krem chlodzacy i lagodzacy (dunski beauté pacifique) który działa i kosztuje prawie 200 zł.. u niego to na pewno jakieś genetyczne te worki sa bo jego mama ma worki na pół twarzy - poważnie!! Wystają spod takich wielkich staromodnych okularów! Spróbujemy z kremem z ziaji Mam nadzieję że pomoże. A tak żeby je na stałe usunąć? Jest to możliwe? Ale jednej rzeczy nie znalazłam na Twoim blogu - jak się pozbyć kaszaków/prosakow- no właśnie które to ktore? Ja ich mam strasznie dużo- wręcz mam chropowata twarz..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Olka
Witaj, dziękuję za miłe słowa 😉 Co do Twojego pytania o usunięciu worków na stałe to wchodzi w grę tylko ingerencja chirurgiczna 😉 Natomiast kaszaki to małe twarde guzki wypełnione łojem, martwym, zrogowaciałym naskórkiem lub fragmentami mieszków włosowych. O wlokniakach wszystkie szczegółowe informacje znajdziesz tutaj : http://laboratoriumkosmetologa.blogspot.com/2017/05/bye-bye-wokniaki-elektrokoagulacja.html?m=1. Mam nadzieję, że rozwialam Twoje wątpliwości. Pozdrawiam 😉
UsuńDzięki za odpowiedź. Lecę poczytać o wlokniakach.😀
OdpowiedzUsuń